Po raz pierwszy tak szeroko udostępniono kolekcję i podziemną ekspozycję Muzeum dla działań artystycznych. Tytuł wystawy – Słony chleb – w sposób celowy odwołuje się do krótkometrażowego filmu wyprodukowanego przez Wytwórnię Filmów Oświatowych w Łodzi w roku 1958, który powstał na bazie wskazówek i ustaleń Alfonsa Długosza, twórcy i pierwszego dyrektora muzeum.Długosz – artysta pojawił się w kopalni i wprowadził swoisty „nowy” porządek. Przeobraził myślenie o kopalni, która została uznana za dziedzictwo warte zachowania i ochrony. Odnalezionym narzędziom i maszynom górniczym nadał znaczenie eksponatów muzealnych. Tego typu zmiana perspektywy, konieczność innego spojrzenia pozwala zobaczyć rzeczy na nowo.
Natalia Wiernik, wprowadza swój „porządek” w kolekcję muzealnych solniczek, zwykle ściśle uporządkowanych i skategoryzowanych. Nieład i nagromadzenie elementów „zrzucanych” przez artystkę ze stołu, ukazuje ogrom kolekcji i skłania do nowego spojrzenia na muzealne eksponaty. Solniczki umieszczone na tle reprodukcji XVII – wiecznych obrazów martwych natur z kolekcji Rijksmuseum w Amsterdamie, wydają się być ich częścią, na powrót stając się elementami zastawy stołowej, przedmiotami codziennego użytku. Nieporządek, światło odbite od lśniących powierzchni i wykorzystanie bogato zdobionych, luksusowych przedmiotów stanowi wspólny mianownik, łączący twórczość dawnych mistrzów ze współczesną kreacją. Ukazanie dwóch nakładających i jednocześnie przenikających się w tym projekcie kolekcji muzealnych, skłania do refleksji nad pojęciem muzeum i jego zbiorotwórczej roli.
Fotografie solniczek nieprzypadkowo zostają umieszczone w rezerwacie komory Maria Teresa II, w którym poczuć można niezakłóconą niczym przestrzeń kopalni z zachowanymi śladami górniczej pracy. Symboliczny początek i koniec – zestawienie miejsca, gdzie przez wieki wydobywano sól oraz przedmiotów, w których finalnie podawano ją na stół. Nieodzownym elementem, spajającym te dwie rzeczywistości, byli ludzie pracujący tu przez wieki.Film „Słony chleb” stara się ukazać dawną pracę górników – artystka sięga po ten motyw, by zwrócić uwagę na pracę współczesnych pracowników muzeum, którzy sprawują opiekę zarówno nad samą przestrzenią kopalni jak i nad zbiorami. Sięgając po performance i wideo, autorka podkreśla ich drobne, niepozorne, codzienne gesty, w których skupia się jak w soczewce pojęcie ochrony kulturowego dziedzictwa.
Kurator wystawy: Agata Franaszek