Wystawa: Ballada o lubelskim bursztynie

Wystawa pokazuje 31 obrazów olejnych inspirowanych bursztynem Krystyny Rudzkiej-Przychody oraz około 200 okazów bursztynu różnej wielkości i urody oraz skał w których został zdeponowany. Wśród okazów zobaczyć można takie formy jak: krople („łzy Heliad”), sople, nacieki, wypełnienia kieszeni wewnątrz pni oraz zawsze zachwycające inkluzje, czyli okazy, w których wnętrzach zamknięte zostały fragmenty roślin czy owady. Są również pokazane bursztynowe i piaskowcowe impaktyty: skały będące śladami wspomnianej wcześniej kolizji meteorytu z Ziemią.

Czy bursztynu w Polsce należy szukać tylko nad Morzem Bałtyckim? Okazuje się że nie, bo największe złoże bursztynu, szacowane na 1088 ton, znaleziono na terenie Lubelszczyzny i to o nim jest ta wystawa. Zaskakuje nie tylko miejsce jego położenia, ale także jego kosmiczne powiązania, które wyróżniają lubelski bursztyn spośród innych. Stało się tak za sprawą meteorytu, który uderzył w złoże, a tym samym przypieczętował jego wyjątkowość, powodując powstanie niezwykle rzadkiego bursztynu magnetycznego.

Wystawa jest połączeniem dwóch pasji: naukowej fascynacji dr. Lucjana Gazdy, z oczarowaniem artystki Krystyny Rudzkiej-Przychody. Namalowane przez artystkę obrazy pokazują jak ogromny wpływ na jej artystyczne przeżycia wywarło „złoto Lubelszczyzny”. Dopełnieniem wystawy są przedmioty wykonane z bursztynu oraz informacje dotyczące lubelskiego złoża.

Okazuje się, że istnieje również związek bursztynu z solą – różne surowce, o różnym przeznaczeniu a jednak cenne i ważne zarówno w naszej prehistorii, historii jak i współczesności. W latach 1760–1762 Francuz i przyrodnik Jean-Ětienne Guettard, jeden z prekursorów geologii, odbywając podróż po Polsce zafascynował się zarówno solą i kopalnią w Wieliczce jak i bursztynem znalezionym w lubelskich dobrach hrabiego Rzewuskiego. Wrażenia te przedstawił na posiedzeniach Francuskiej Akademii Nauk. Dziś po latach spotkają się ze sobą tamte emocje bo wystawa „Ballada o lubelskim bursztynie” pokazana zostanie w Zamku Żupnym, miejscu związanym z solą od wieków.

Prezentowane okazy pochodzą z kolekcji dr. Lucjana Gazdy a obrazy ze zbiorów Krytsyny Rudzkiej-Przychody. Są oni również autorami scenariusza tej wystawy.