Poszukiwania solniczki wykonanej w Limoges trwały dwa lata i zakończyły się sukcesem. Dzięki zagranicznej ofercie, wreszcie udało się nabyć parę, którą włączono do kolekcji naczyń przyprawowych Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka.
Do niedawna znajdowały się w kolekcji prywatnej w Niemczech i były eksponowane w Berlinie i w Essen. Przed 2015 roku stanowiły część zbioru George'a Bemberga (1915-2011), znanego kolekcjonera urodzonego w Argentynie i wychowanego w Paryżu, którego świetna kolekcja jest nadal pokazywana we francuskiej Tuluzie.

Dlaczego Muzeum tak bardzo zależało na solniczce z Limoges?
Ze względu na cenioną technikę emalii malarskiej w jakiej została wykonana oraz miejsce powstania – Limoges we Francji, najważniejszy ośrodek europejskiej sztuki emalierskiej. Technikę emalii malarskiej wynaleziono we francuskim Limoges ok. połowy XV wieku. Wyroby tego ośrodka docierały też do Polski – w okresie staropolskim emalię malarską określano mianem "robota francuska". W XVI wieku najwyższy poziom osiągnęły emalie limuzyjskie o formach renesansowych i manierystycznych. Właśnie takie dwie solniczki wzbogaciły kolekcję muzealną.

Są wykonane z miedzi, mają taki sam sześcioboczny kształt, ale różnią się dekoracją. W górnej i dolnej części znajdują się niewielkie wgłębienia na sól. Na sześciu ściankach większego naczynia przedstawiono prace mitycznego Herkulesa (sceny walki herosa z Kakusem, z centaurem Nessosem unoszącym Dejanirę, z lwem nemejskim, z psem Cerberem, z hydrą lernejską i zapasy Herkulesa z Anteusze). Górna i dolna powierzchnia dzieła zostały ozdobione portretami profilowymi i popiersiami, interpretowanymi jako wizerunki cesarzy rzymskich. Ikonografia określa to wspaniałe naczynie jako przedmiot książęcy. Wynika to z faktu, że Herkules uważany był za uosobienie ideału cnót monarszych i był postrzegany w renesansie przez wielu książąt jako wzór do naśladowania.

Tego rodzaju dzieła sztuki zostały pierwotnie stworzone dla dworskiego stołu pełniąc rolę użytkową i będąc oznaką bogactwa. Jednak w ciągu XVII wieku zaczęto je postrzegać jako przedmioty kolekcjonerskie z powodu misternie malowanej emalii i ten wysoki status utrzymują do dzisiaj w światowych kolekcjach. Renesansowe okazy znajdują się w Luwrze w Paryżu, Ermitażu w Petersburgu, Muzeum Rzemiosła Artystycznego (Kunstgewerbemuseum) w Berlinie oraz Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie. W technice emalii malarskiej metal pokrywany jest warstwą nieprzejrzystej, zazwyczaj ciemnej emalii i wypalany. Na taki podkład nakładano rysunek inną emalią, białą lub barwną, często przejrzystą. Ten proces mógł być wielokrotnie ponawiany, aby w rezultacie uzyskać efekty bardziej malarskie, np. z zaznaczeniem modelunku światłocieniowego.




oprac. Klementyna Ochniak-Dudek
X
pliki cookies

Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Istnieje możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień przeglądarki.